piątek, 28 października 2022

[10] "W mrok bezdenny wzrok wpijając, stałem cicho się nurzając, w morzu uczuć niepojętych, w których duch mój zwolna nikł."

POZIOM: 1 (100/1000PD) (0/100PM)

________________________________________________________



Imię: Parsha [czyt. Parsza] (odm. Parshę, Parshy, Parshą)

Wiek: 9 wiosen (Dorosły)

Płeć: Męska

Gatunek: Kruk gromu

Pozycja w Hierarchii: Zabójca / Szpieg


Charakter

Parsha jest specyficznym osobnikiem. Trudno odczytać, co tak naprawdę siedzi w jego głowie. Jasne, potrafi okazywać emocje takie jak gniew, czy zniecierpliwienie oraz raz na pół roku usłyszysz od niego słowo ‘dziękuje’, ale na tym polega właśnie problem. Bo tak naprawdę wszystko to jest kryte, głęboko pod maską zimna, uchylając tylko rąbek prawdziwy emocji. Tak, może krzyczeć, jak jest zły, ale dlaczego jest zły? Nigdy nie przyzna, że to strach przed czymś albo uczucie troski. Zawsze znajdzie logiczną wymówkę, nad którą pomyślisz, po czym przyznasz mu rację. Nawet po dłuższym czasie znajomości, odkryjesz tylko część, którą ci powoli zobaczyć. Spostrzeżesz, że za tym morderczym spojrzeniem, kryje się chęć uczynienia świata lepszym napędzana wiarą w słuszność swojej decyzji. Jedank to wciąż tylko część całej jego istoty. Najgłębiej ze wszystkich, zna go Rack, jednak o dziwo, jest to jeden z faktów, które szop zachowa dla siebie. Powie ci jedynie, żebyś nie bał się Parshy, bo on boi się siebie bardziej niż ty niego.


Historia

Przeszłość Parshy, szczególnie wczesne dzieciństwo, jest owiana tajemnicą. Pochodzi on z bardzo dalekich stron, więc wszelkie informacje o jego przeszłości pochodzą bezpośrednio od niego samego, lub od jego kompana Racka. Z nich można poskładać informację, iż kruk został wychowany w wyższym celu, do walki ze ‘złem’.  Jednak jego motywy nie są znane. Wiadomo, że był ręką sprawiedliwości dla pewnej grupy zwierząt, która przekonywała, iż trzeba się pozbyć tych, którzy łamią zasady natury. Liczba jego ofiar jest zbyt duża. ,by ją spamiętać, mimo tego Parsha ją zna doskonale. Jednak wszystko się zmieniło, podczas jego uczestnictwa w operacji pod Osikowym Gajem. Wiadomo tylko, że gdy przybył, rodzina Racka już nie żyła, a jego towarzysz, chciał zrobić coś bardzo złego, na co kruk, prawie pozwolił. Wydarzył się wypadek, z którego cało wyszli tylko on i malec, który teraz stał się jego własnym. Parsha tego nie chciał, ale nie dało się cofnąć czasu, więc mimo początkowej niechęci i wyparcia, zrobił to, co umiał najlepiej. Przystosował się do sytuacji. Nie ważne jak twardy jesteś, jak bardzo umiesz odsunąć od siebie emocje, dzieci nas zmieniają, szczególnie w tak długim okresie czasu. Jednak jego cel pozostał taki sam, tylko motywacja uległa zmianie. Przez ten czas, ciągle szukał sposobu na złamanie klątwy. Wykorzystał wszystkie swoje znajomości, których nie było dużo oraz obronił ich przed wszystkimi wrogami, którzy weszli im w drogę. Jednak z upływem czasu, staje się to coraz trudniejsze. Dlatego, gdy nawet nikła nadzieja, zaczęła kwitnąć, wbrew swojej naturze, postanowił ją pielęgnować, zamiast zdeptać bez litości. Z tego to też powodu, zaczęła się ich prawdziwa historia.

Powiązania

Rack - To skomplikowane. Na głos mówi o nim per "Mój Młody" albo "Dzieciak" jednak myśli o nim odrobinę bliżej, choć prędzej świat się skończy niż Parsha przyzna się do przywiązania emocjonalnego.



Aparycja

Większość czasu Parsha wygląda jak normalny kruk: ociekające mrokiem pióra, lśniący ostry dziób oraz oczy pełne inteligencji. Z jednym jednak wyjątkiem, a mianowicie jego rozmiar potrafi być mylący. Najczęściej podczas codziennych sytuacji, wygląda jak bardzo duży kruk (ok. 60-75 cm wysokość, skrzydła o rozpiętości ok. 115-130cm), trudno zazwyczaj komuś, kto go nie zna zwrócić uwagę na delikatną zmianę rozmiaru. Jednak czasami potrafi także być o wiele większy, dorównując rozmiarowi wilkowi, a to nawet nie jest jego rekordowa wielkość. Bardzo rzadko jest mniejszy niż pół metra, ale zdarzyło się to kilka razy w jego życiu. Jego przenikliwe oczy, zazwyczaj są żółto mandarynkowe, jednak można w nich dostrzec iskierkę niebieskiej elektryczności. Jego błyskawice zawsze były niebieskie, jednak od czasu nałożenia klątwy,  coraz wcześniej wplata się w nie agresywny neonowy róż.


Naturalne zdolności

Zrodzony w potężnej nawałnicy, Parsha ma specjalne umiejętności, wynikające z tego, kim jest. Jak każdy przedstawiciel jego nielicznego gatunku, jest wyjątkowy na swój sposób. Parsha jednak jest jednym z najbardziej potężnych przedstawicieli swego gatunku, obecnie żyjących. Wiąże się to z faktem, iż nie jest on byle krukiem gromu, tylko Duszą Burzy, co oznacza wielki potencjał naturalnych zdolności. Przynajmniej tak powinno być normalnie, obecnie są one tylko cieniem dawnej świetności, ze względu na klątwę na nim ciążącą. Dawniej mógł przywoływać burzę na zawołanie, dziś wolałby nie próbować. Nie mówi, ile jego mocy zostało, ale wiadomo, że  wciąż potrafi wytwarzać i kontrolować, elektryczność oraz wodę (głównie mgłę/chmury) bez większych problemów. Posiada też więź z pogodą, potrafi ją przewidywać. Ma także zdolność zmieniania rozmiarów, choć to nie jest całkowicie zależne od niego, proces ten jest niezwykle skomplikowany, składają się na niego pożywienie, emocje, pogoda, fazy księżyca, temperatura itp. Ważne też jest wspomnieć, że najpotężniejszy jest podczas takowej właśnie burzy.



Klątwa

Na Parshę jest nałożona klątwa, którą dzieli z Rackiem. Są oni powiązani na wiele sposób, fizycznie, mentalnie, jak i duchowo. Nie ma żadnych szczegółów co do klątwy, jednak wiadomo, że jeśli coś się stanie jednemu, coś się stanie drugiemu. Nie mogą być zbyt daleko od siebie, z wiekiem klątwa daje się słabnąć, jeśli chodzi o dystans, jednak zaś, inne jej aspekty stają się silniejsze, takie jak osłabienie naturalnego daru kruka. Zdaje on sobie sprawę, że słabnie z wiekiem, szybciej niż powinien. Na ten moment wydaje się być stabilna, lecz nie jest to nic pewnego, szczególnie jeśli wierzyć temu, co kruk dowiedział się do tej pory.

2 komentarze:

  1. Szara leżała spokojnie na skraju polany ukryta, gdzieś w cieniu tak by mieć dobre pole widzenia na polanę. Po pewnym czasie niedaleko swej "kryjówki" zauważyła kruka. I co w tym dziwnego? Bowiem, to nie do końca był zwykły kruk. Było trzeba się przyjrzeć by zauważyć subtelne różnice. - Witaj. - Przywitała się pierwsza, bo była pewna, że kruk ją też zauważył. //Cataleya

    OdpowiedzUsuń
  2. Biała już przez jakiś czas rozmyślała o tym, aby złożyć wizytę u kruka. Nadszedł ten dzień, więc szła leśną ścieżką w stronę, gdzie wydawało jej się spotkać parę zwierzaków. Nie myliła się. Ujżała śpiącego szopa, a powyżej niego na gałęzi obserwującego ją z góry kruka. - Witaj Parsho. Jak się miewasz? Czy życie w tym stadzie Ci odpowiada? - Mówiła na tyle głośno by kruk ją usłyszał i zarazem na tyle cicho, aby nie obudzić młodzieńca, który spał nieopodal. Wadera usiadła, oczekując odpowiedzi. // Imala

    OdpowiedzUsuń